Muszę się Państwu przyznać, że się tak zagapiłem na walki Patryka Smutka, że nie pojąłem pewnej "intrygi". Zaraz wyjaśnię, o co chodzi. ()
Look na wyniki dla przypomnienia, zapraszam!
Kiedy z Igorem Mazurenko analizowaliśmy wyniki kolejnych Złotych Turów, często wskazywał mi na "intrygę". Na coś, czego nie zauważyło większość kibiców. Najczęściej były to sytuacje, kiedy dwaj zawodnicy mieli w nosie swój wynik w kategorii i open, a jedynie nastawiali się na walkę pomiędzy nimi. Gotowi byli zajechać się w takim pojedynku, choćby potem mieli przegrać każdą walkę.
To teraz Igor poczytaj!
Patryk Smutek i Paweł Giądła umówili się na swój pojedynek... właśnie w OPEN na Międzynarodowym Pucharze Polski Rymanów 2023. To oczywiście nie jest jeszcze skala Pucharu Świata Zawodowców Złoty Tur, ale nieźle ci Panowie zaczynają. Podoba mi się to!
Co tam sparingi u Niedźwiedzi na Orawie! Nie ma też możliwości, żeby Patryk trochę zbił wagę, a Paweł nieco przytył. Jak się sprawdzić, to tylko w OPEN!
Paweł Giądła zaczął od wygranej w senior 70 kg. Potem zobaczył, że Patryk zapisuje się do OPEN no i ciach, też się zapisał, choć nie był to jego dzień.
No i poszła OPEN ręki prawej.
PeSzy: Paweł, jak to było?
Paweł Giądła: Przegrałem z Denisem Hurievem, a potem o wejście do strefy medalowej z Marcinem Molendą. Natomiast wygrałem z Danielem Cichowlasem i Patrykiem właśnie. Dało mi to czwarte miejsce w open. Już jakiś czas temu umówiliśmy się na taki pojedynek.
PeSzy: Jakie są relacje między wami?
Paweł: Jesteśmy kolegami klubowymi, mieszkamy blisko, ale trenujemy zupełnie inaczej i nie robimy między sobą sparingów. Nie ma między nami rywalizacji, raczej... ciekawość. Bardzo się różnimy w sposobie trenowania. Ja skupiam się na dokładności ruchu. Nie mam ciśnienia na dokładanie ciężaru. Liczy się dla mnie progresja przy stole.
PeSzy: Jak oceniasz swój start i całe zawody?
Paweł: Zawody bardzo udane. Jednak dla mnie jest jeszcze wiele do poprawy, jeśli chodzi o siłę i technikę. W sumie mam delikatny niedosyt, jeśli chodzi o rękę lewą. Jednak niedosyt stanowi zachętę do dalszych treningów i następnym razem będzie lepiej.
PeSzy: Paweł, gratuluję wyniku i do zobaczenia na kolejnych zawodach!
Paweł: Dzięki, pozdrawiam wszystkich a przede wszystkim Trenera! To jego zasługa i sukces!
archiwum >>>
Dobrych Świąt Bożego Narodzenia!
Arm-Sisters: Bogdana i Paulina
"Zawodowi" "Amatorzy", czyli...
Rymanów! "The Best Off!"