„Andrey Pushkar armwrestlerem roku!” ()
Jaki był dla ciebie 2014 pod względem armwrestlingu?
Zeszły rok był pełen wzlotów i upadków. Chciałem jechać na Nemiroff, by pokazać lepszą formę niż w 2013. Musiałem odpuścić sobie WAL w Chicago z powodu ciągnącej się kontuzji kolana. W ostatniej chwili musiałem też zrezygnować z WAL w Atlantic City.
Twoim zdaniem 3 najlepsze wydarzenia w tym roku?
Miałem szansę startować tylko 2 razy w tym roku i żaden z tych startów nie był dobry.
Trzy największe porażki w tym roku?
Na pewno przegranie pierwszego meczu z Chrisem Chandlerem na turnieju Orlando Europe, który i tak wygrałem. No i przegranie z Devonem na WAL w Las Vegas. Nie zrobiłem chyba nic, by wygrać w naszym ostatnim meczu.
Nie żeby mi to coś dało, ale powinienem był próbować.
Kogo byś nominował jako armwrestlera roku 2014? Jakieś nowe twarze lub zaskoczenia ze strony starych wyjadaczy?
Nominowałbym Andreya Pushkara. Co do nowych twarzy, dzieciak z Bułgarii jest niezły. Co do starych wygów, Todd Hutchings poradził sobie świetnie w tym roku.
Plany treningowe, zawody na 2015 rok?
Mam zamiar wygrać każdy turniej, w którym wystąpię, i z takim nastawieniem będę trenował. Myślę że to będzie świetny rok dla armwrestlingu, na pewno wystąpię na WAL w Nowym Orleanie, i na innych turniejach WAL. No i jeśli odbędzie się Nemiroff, też chcę wystąpić, zwłaszcza by poprawić mój słaby wynik z 2013.
im
archiwum >>>
Zółciński, Popielarczyk, Zbylut: sposób na przerwę
David Eilertsen: „Teraz armwrestling jest bardziej techniczny”
Robin Marie Chandler: podsumowanie roku 2014
Mehdi Abdolvand: podsumowanie minionego roku